11 szybkich, ale potwornickich ciekawostek
Niebezpieczeństwa, ludzkie i nieludzkie pasożyty, kąpiele gorące, koszmary, a do tego wszystkiego jeszcze Batman... Zapraszamy!
Jeśli kiedykolwiek korzystaliśmy ze sklepu Morele, to bardzo możliwe, że ktoś gdzieś właśnie teraz ma nasz login, hasło i e-mail, a do tego imię, nazwisko i adres. Najgorzej, że często używamy tego samego hasła w wielu różnych miejscach, więc z takimi danymi bez problemu można włamać się na miliony kont w wielu, wielu miejscach. Dbajmy o higienę naszego bezpieczeństwa w sieci. Jeśli chcesz sprawdzić, czy Twoje dane nie wyciekły, to sprawdź, czy dostałeś kiedykolwiek maila od Morele - jeśli masz u nich konto i wysyłają Ci wiadomości, to Twoje dane właśnie krążą po sieci. Niemiło. Bardziej szczegółowo opisuje wszystko portal Spider'sWeb [klik].#1. To realne zagrożenie!
#2. Francuzi...
Jest kilka różnych pomysłów na to, skąd to się wzięło, ale, krótko mówiąc, żaden nie jest dobry. Według niektórych badaczy wzięło się to od francuskich słów określających te liczby, czyli quinze, trente, quarante, co samo w sobie nie ma żadnego sensu. Inni twierdzą natomiast, że kiedyś punktację oznaczało się wskazówkami na tarczy zegara, przesuwając ją po prostu o kolejne ćwiartki, na 15, potem 30, potem 45. Co miałoby sens, gdyby nie to, że ostatnie w punktacji jest 40, a nie 45. Rzecznicy tego pomysłu uważają, że z czasem stwierdzono, że 40 jest po prostu wygodniejsze niż 45 i dlatego zostało to w ten sposób skrócone. Co też większego sensu albo nie ma, albo ma. Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
#3. Człowiek obsesja
Co oznacza, że gościu wysyłał sobie maile testowe, jeszcze zanim wynaleziono internet i pocztę elektroniczną. Skubany.
#4. Wolniejsza od IE jest tylko Korea Południowa
Wszystko w trosce o bezpieczeństwo obywateli i ich transakcji w internecie. Problem w tym, że prawo powstało w 1996 roku i jak dotąd nikomu nie śpieszyło się, by je zmienić, więc kiedy następnym razem podkusi nas, żeby w internecie napisać, że jakaś część naszego prawodawstwa utknęła w średniowieczu, to spójrzmy, przez jaką przeglądarkę to robimy.
#5. Lądek!
Jak wszyscy wiemy, nie ma takiego miasta jak Londyn, jest tylko Lądek. I całkiem słusznie, skoro ten w Anglii to las. Odtąd też powiedzenie "mieszkać w lesie" nabiera zupełnie nowego znaczenia.
#6. Mistrz wielu kategorii
John jest strongmanem, ale nie takim zwykłym. Specjalizuje się w trzymaniu rzeczy na głowie. Jego kolejną pasją jest też bicie rekordów Guinnessa w przeróżnych kategoriach i do dziś uzyskał ich już kilkadziesiąt. Jakie to były kategorie? Śpieszymy z danymi: największa liczba trzymanych na głowie cegieł - 101, największa liczba trzymanych na głowie książek - 62, za utrzymanie niewielkiego, wybebeszonego samochodu na głowie i, dla dodania nieco kontrastu, za trzymanie dwóch dziewcząt na dwóch rowerach, balansujących na czubku jego głowy. Człowiek orkiestra!
#7. Tasiemczyka?
W sklepiku muzeum można kupić sobie różne fajne pamiątki, wszystkie oczywiście z wizerunkami pasożytów, więc jeśli jesteś fanem Zbyszka Hołdysa, to na pewno znajdziesz tu coś dla siebie.
#8. Uff, jak gorąco
Cała magia w tym, że badacze sprawdzali jaki wpływ na spalanie kalorii ma podwyższenie temperatury ciała o około jeden stopnień Celsjusza. Z testów wynika, że kąpiel w 40-stopniowej wodzie może spalić nawet 130 dodatkowych kalorii. Niestety, kąpiel musi trwać aż godzinę, więc dla ogólnego zdrowia oczywiście lepszy będzie dłuższy spacer i szybki prysznic. No i nie zapominajmy o tym, że zdolność leżenia we wrzątku na drodze ewolucji jak dotąd opanowały jedynie kobiety. Wie o tym każdy, kto choć raz próbował wykąpać się ze swoją...
#9. Jaranie się...
Fani Marvela wniebowzięci! Z drugiej strony, jeśli sami myślicie albo ktoś z waszych znajomych mówi, że jaranie się komiksami i nieistniejącymi superbohaterami to przysłowiowa "ciota i chuj", to wszyscy macie rację. Fani Marvela rozsierdzeni.
#10. Koszmarna sprawa
Babcia... wróć... nauka mówi jasno - w nocy śpimy, w dzień żyjemy. Tak było, jest i będzie i tego należy się trzymać. W przeciwnym wypadku bozia może pokarać... wróć! Nauka mówi, że będziemy częściej borykać się z koszmarami. Dokładniej o oddziaływaniu światła na nasze mózgi mówiliśmy w tym artykule - klik w dziale "oko ciemieniowe".
#11. Na szczęście!
Na nasze szczęście nad nami wszystkimi czuwa w tym momencie dobry ziomek św. Izydor z Sewilli, który od 1997 r. pod pontyfikatem Jana Pawła II został patronem internautów. Więc jeśli czasem zastanawiasz się w nocy, oglądając pszczółki w internecie, czy Jezus przypadkiem nie patrzy, to nie - Izydor patrzy. Jezus ma ważniejsze rzeczy na głowie - teraz akurat sprawdza, czy masz umyte okna.
Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11
Oglądany:
118001x
|
Komentarzy:
61
|
Okejek:
372
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
13.05
- Faktopedia – Kiedy kobieta bierze za męża więcej niż jednego mężczyznę (51)
- Zatrzymane w kadrze – Krajobraz po tornadzie (7)
- Salto, które poszło zdecydowanie nie tak, jak powinno – Ludzie, którzy usilnie starają się zrobić sobie krzywdę (35)
- Memy, które przyniosą ci odrobinę uśmiechu LV (34)
- Pięć największych bitew czołgowych w historii (9)
- 7 ciekawostek na temat samochodów (4)
- Rozczarowani turyści dzielą się miejscami z całego świata, które nie są warte zachodu (8)
- Człowiek witruwiański,czyli słów kilka o najbardziej znanym rysunku na świecie (4)
- Najbardziej bzdurne wymówki, jakie wymyślili ludzie, którzy zdradzili partnera (1)
- Bo jeden wąs to za mało – Fotografie w stylu: Co tu się odwaliło? (8)
- Jeśli masz zły dzień, tych 25 finalistów konkursu Comedy Pet Awards może poprawić ci humor (1)
- Dziewczyny z tatuażem (28)
- 12 lifehacków tak idiotycznych, że niemal genialnych (98)
- W Australii wszystko chce cię zabić. I nie są to tylko zwierzęta (91)
- Jak wygląda korzystanie z telefonu z Androidem - studium przypadku (367)
12.05
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą